To ciasto pyszne bez upiększania, polewania, posypywania, przekładania.
Do krojenia zgrabnych trójkątów i delektowania się smakiem czekolady
przy filiżance kawy z mlekiem.
Do przegryzienia na szybko, tak po prostu dla poprawienia humoru.
I do zapakowania do śniadaniówki szkolnej dziecku,
które w związku z tym znaleziskiem na dużej przerwie,
wzgardzi dołączoną w pakiecie kanapką,
z wystającą zatrważająco zieloną sałatą.
Dzielę gruby kawał ciacha na kilka części,
niech inne dzieciaki, też z kanapkami nietkniętymi do domów wrócą ;)
Składniki:
2 jajka
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1,5 szklanki mleka
120 gr gorzkiej czekolady
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
260 gr mąki
30 gr kakao
Wykonanie:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce, studzimy.
Miękkie masło ucieramy z cukrem na puch. Dodajemy po kolei jajka
i ucierając bez przerywania, wlewamy rozpuszczoną czekoladę.
Następnie przesiewamy na raty mąkę, wymieszaną wcześniej z proszkiem, kakao i solą,
na zmianę z dolewaniem mleka.
Miksujemy masę na gładko, przelewamy do tortownicy o średnicy 21 cm,
pieczemy w 180 stopniach przez około 50 minut - do suchego patyczka.
Bardzo smaczne jeszcze nie do końca przestudzone, dobrze się przechowuje dwa, trzy dni.
Udanego wypiekania!
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńChoć jestem zwolenniczką owocowych wypieków to Twój przepis jest bardzo zachęcający. Spróbuję z pewnością! Jeśli chodzi o wypieki czekoladowe to ja piekę tylko ciasto z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-szybkie-ciasto-czekoladowe/ bo jest banalnie proste, zawsze się udaje i świetnie smakuje. Moja rodzinka je uwielbia!
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecony przepis - mam wrażenie, że natknęłam się na niego kiedyś w którejś z gazet i miałam nawet zamiar go przetestować, ale dotąd tego nie zrobiłam. Wypróbuję napewno! Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń