niedziela, 9 kwietnia 2023

Babka bez cukru z mąki migdałowej


Świętujemy.
Dwa dni, którym staramy się nadać inny wymiar. 
Czekając na nie miewamy nadzieję, 
że pozwolimy sobie na to, za czym tęsknimy. 
Ja zawsze czekam z tą nadzieją.
Najczęściej nie radzę sobie z odpowiedzią, czy się udało, tym razem. 
I tym razem odpowiedź już mam, choć to dopiero półmetek.
Tegoroczny okres przedświąteczny, to dla mnie pełny wymiar wzruszeń, 
pakiet powitań i bolesnych rozstań. 
Życzenia ciepłe i niespodziewane, życzenia wyczekiwane a jednak niezłożone.
Zmiany, zmiany, zamiany, których się obawiałam, 
zaczynając tak wiele od nowa. Już nie po raz pierwszy. 
Ale takich chwil oswoić się nie da.
Już wiem, czym tą nowość mam odczytywać, 
pierwsze emocje za mną. Pozytywnie, inaczej, zaskakująco, spokojnie.
Dziękuję tym, którzy przyjęli mnie ciepło 
i tym, którzy pożegnali mnie chyba cieplej, niż mogłabym przypuszczać.
Życzę Wam w te Święta emocji, które będą dobre.
Te trudne, skłaniające do przemyśleń też mają swą moc.
Byłam w kościele, nie tym samym, w którym zwykłam śpiewać Alleluja. 
Słowa kazania o tym, czym jest nadzieja. 
Sens tych Świąt to nadzieja.
Życzę Wam nadziei, której każdy potrzebuje dla siebie.

A poza tym wszystkim, śpieszę z kolejną propozycją 
dla poszukiwaczy przepisów nisko - węglowodanowych.
Ciasto z mąki migdałowej. Mało słodkie - z dodatkiem słodzika, 
niewiarygodnie puszyste, zaskakująco wilgotne i uniwersalne. 
Do wszystkiego. Na słodko, jako dodatek do świątecznych past jajecznych, 
jako pyszny, lekki kawałek wypieku do kawy.
Mam nadzieję, że przypadnie i Wam do gustu. 

Składniki:
proporcje na keksówkę o rozmiarach 10 cm / 22 cm
wszystkie w temperaturze pokojowej

3 jaja rozmiar L
200 ml gęstego kefiru ( może być jogurt grecki )
1 łyżka majonezu
80 gram rozpuszczonego oleju kokosowego lub masła
50 gram erytrytolu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 gram mąki migdałowej
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią

Wykonanie:
Całe jaja wbijamy do miski i ubijamy ręczną trzepaczką z erytrytolem. 
Wlewamy kefir, majonez i ubijamy chwilkę, do połączenia.
Następnie wlewamy rozpuszczone, przestudzone masło, mieszamy.
Dodajemy mąkę migdałową wcześniej wymieszaną z proszkiem do pieczenia, 
mieszamy całość trzepaczką na gładką, półpłynną masę. 
Jeśli wyda Wam się zbyt płynna, dodajcie łyżkę lub dwie mąki migdałowej.
Przelewamy do keksówki, pieczemy w 180 stopniach przez około 40 minut.
Babeczka może po pół godzinie dość mocno się zarumienić, 
ale nie powinna się przypalić.
Przez 10 minut po upieczeniu zostawiamy ją w wyłączonym piekarniku, 
po tym czasie uchylamy drzwiczki i zostawiamy jeszcze chwilkę, 
po czym wyciągamy i studzimy.

Smacznego, pysznych Świąt!!









czwartek, 6 kwietnia 2023

Pierniczki migdałowe bez cukru

Już w wielkanocnym nastroju szukam  
lekkich, a przy tym tak lubianych przeze mnie smaków.
Korzennych. Chciałabym dopisać - wiosennych, ale to byłoby nadużycie.
Zimno. Wciąż zimno.
Nie pamiętam, kiedy piekłam piernikowe słodkości. 
W kształcie zajączków - zapewne rok temu. 
Więc, po długiej przerwie dziś w Kronice zajączki.
Tym razem to nie do końca słodkości, choć bez wątpliwości 
podszywają się pod prawdziwe ciacha.
Kruche, z mąki migdałowej, bardzo aromatyczne, 
korzenne z akcentem kakao.
Są banalne w wykonaniu, jednak wymagają nietypowych 
składników - erytrytolu jako zamiennika cukru i mąki migdałowej.
Choć - wymagają - to krzywdzące słowo - oczywiście 
można zastosować cukier i mąkę pszenną, orkiszową.
Jeśli nie lubicie posmaku słodzika w wypiekach - nie stosujcie go.
Wspomnę natomiast, że moja wersja z erytrytolem jest doskonała 
dla osób na dietach niskowęglowodanowych.

Składniki:
proporcje na około 15 ciasteczek
1 szklanka mąki migdałowej
2 łyżki erytrytolu
1 jajko
4 łyżki masła klarowanego
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 opakowanie przypraw korzennych
1 łyżka kakao
ulubione orzeszki do ozdoby

Wykonanie:
Sypkie składniki mieszamy ze sobą.
W drugiej misce roztrzepujemy jajko z rozpuszczonym masłem i erytrytolem.
Wlewamy płynną masę do suchych składników, mieszamy i zagniatamy.
Jeśli ciasto będzie zbyt kleiste, dosypujemy jeszcze troszkę mąki migdałowej.
Uformowaną kulę wkładamy na godzinę do lodówki.
Po schłodzeniu wyciągamy 
i na silikonowej podkładce lub blacie podsypanym mąką 
wałkujemy na około 3 mm placek.
Ja wałkowałam przez papier do pieczenia,
by ciasto nie przylepiało się do wałka - jest dość wilgotne.
Wycinamy dowolne kształty.
Pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia około 25 minut 
w 140 stopniach z termoobiegiem.
Po 5 minutach studzenia przekładamy pierniczki z blaszki na talerz, 
przestudzone troszkę stwardnieją.
Przechowywane w słoju przetrwają tydzień albo i dłużej.
Smacznego!!