czwartek, 22 października 2020

Cynamonka drożdżowa - wersja XXL



Odmieniona wersja ulubieńców mojej córki.
Cynamonowych rolek.
W siódmy dzień jej izolacji, staram się usilnie 
dopatrzeć pozytywów tego stanu rzeczy.
Brak bliskich uświadamia jej, czym jest przyjaźń,
bo żadna z nowoczesnych technologii 
nie zastąpi faktycznego bycia razem.
Tęskni za tym, czego jestem świadoma
i za tym, o czym pojęcia mieć nie powinnam ( i tak mam :))
Jaki scenariusz przewidziała na dzień zakończenia aresztu domowego?
Zaskakujący.
Cynamonowa zawijana drożdżówka, w kawiarnianej sieciówce. 
Tej serwującej kawę noszącą imiona klientów.
Moje cynamonowe bułeczki są doceniane, 
lecz obecnie na wartości podupadły - są na wyciągnięcie ręki.
Gdybym nawet na filiżance
jej imię wykaligrafowała markerem - to nie to.
Pomimo tego  - upiekłam formę zastępczą cynamonu w drożdże uwikłanego.
Wypiek autorski, na trudnych chwil osłodzenie i cynamonem posypanie.
Jest intensywnie cynamonowy, warstwowy, przekładany i przesypany kakao. 
I ma coś, czego cynamonkom brak - chrupiącą kruszonkę.
Do krojenia, nie odrywania spiralek.
Polecam fanom ciepłych bułek sieciówkowych, popijanych własnym imieniem.
Idealny na śniadanie przed dniem pełnym wyzwań, 
lub dniem spędzanym na snuciu się z pokoju do łazienki, 
z łazienki do kuchni, z kuchni do.. byle nie za próg. 
Za próg nie wolno.

Składniki:
20 gram świeżych drożdży
1/2 szklanki ciepłego mleka
3 łyżki masła
300 gram mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1 jajko
2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli
2 łyżki gorzkiego kakao do posypania 
Na kruszonkę:
2 łyżki mąki pełnoziarnistej ( może być oczywiście zwykła pszenna ). 
2 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
1 łyżka miękkiego masła

Wykonanie:
Drożdże wkruszamy do miski, zasypujemy cukrem
i zalewamy ciepłym mlekiem, mieszamy i odstawiamy na 5 minut.
Jajko roztrzepujemy w szklance, masło roztapiamy i studzimy.
Do miski z zaczynem przesiewamy mąkę, sól i wlewamy jajko,  
mieszamy łyżką.
Następnie dodajemy wystudzone, rozpuszczone masło i dłonią zagniatamy ciasto. 
Powinno po kilku minutach zrobić się elastyczne i nie lepić do dłoni. 
Jeśli jednak jest zbyt wilgotne, dosypcie troszkę mąki. 
Po zagnieceniu dzielimy ciasto na dwie części, w proporcji 1/3 i 2/3. 
Mniejszą część zagniatamy z dwoma łyżeczkami cynamonu.
Obie części ciasta wkładamy do miski 
( tej samej, zagniecione kulki ciasta połóżcie obok siebie ) 
i wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do 50 stopni, na około 45 minut. 
Gdy objętość się podwoi, wyciągamy. 
Większą, jasną część dzielimy na pół.
Ciasto z cynamonem rozwałkowujemy na wielkość tortownicy.
Dwie jasne części również rozwałkowujemy, w ten sam sposób.
I składamy drożdżowiaka:
Na dno formy kładziemy placek jasny, 
posypujemy go równowmiernie łyżką kakao. 
Wykładamy placek z cynamonem, wyrównujemy boki, 
również posypujemy kakao i wykładamy kolejny jasny placek. 
Wyrównujemy do boków, naciagamy ciasto, by przylegało do brzegów.
Posypujemy powierzchnię kruszonką zagniecioną z podanych składników.
Ponownie wstawiamy ciasto do piekarnika, do 50 - ciu stopni,
na około 30 minut, aż wypełni formę po brzegi.
Wówczs zwiękaszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy 25 - 30 minut. 
Buła pięknie się zarumieni, wyrośnie wysoka i pulchna.
Córka nie pogardziła ciepłym trójkątem,
po uprzednim posmarowaniu ćwiartką maślanej kostki. 
Ale, w milczeniu taktownym, marzy o tym kubku ze swoim imieniem.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz