wtorek, 7 lutego 2023

Brownie Milka - ekstremalnie czekoladowe


Miałam czas, który bez wyrzutów sumienia 
wykorzystałam na czekoladowe wariacje.
Może jakiś wyrzut pojawi się już jutro ? 
Zakańczam beztroską przerwę, 
w czasie której zwlekałam, przekładałam, 
odkładałam na potem. W pełni legalnie. 
Zatem, na okoliczność pojawienia się jutrzejszych myśli niewygodnych, 
i paniki związanej z nadrabianiem zaległości,
będę przezornie zaopatrzona w kawałek brownie.
Pomoże :). 

Składniki:
proporcje na formę 22 cm  / 22 cm

100 gram czekolady mlecznej Milka
100 gram czekolady Milka Dark
2 pełne łyżki kremu czekoladowego Milka
120 gram masła
3 pełne łyżki drobnego cukru
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
2 jaja rozmiar L - w temperaturze pokojowej
szczypta soli
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
8 - 10 sztuk herbatników petitków kakaowych

Wykonanie:
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, czekolady łamiemy na kosteczki.
Masło wkładamy do rondelka i podgrzewamy mieszając do rozpuszczenia. 
Ściągamy z palnika, wkładamy do niego kosteczki obu czekolad 
i mieszamy do powstania gładkiego kremu.
Jaja wbijamy do miski, wsypujemy cukier, sól, 
cukier waniliowy i ubijamy całość trzepaczką do spienienia 
i rozpuszczenia się cukru. Do ubitych jajek wlewamy 
czekoladową masę i ponownie ubijamy. 
Następnie dodajemy krem czekoladowy - mieszamy do dokładnego połączenia. 
Teraz wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia, 
mieszamy przez chwilkę, do powstania idealnie gładkiego ciasta.
Na koniec wsypujemy pokruszone herbatniki.
Mieszamy ciasto łyżką, przelewamy do formy 
i pieczemy około 25 minut w 175 - 180 stopniach. 
Ja używałam formy silikonowej.
Ciasto jest upieczone, jeśli patyczek włożony 
w środek ciasta, po wyciagnięciu jest suchy.
Wyciągamy brownie z piekarnika i studzimy.
Jest rewelacyjne lekko ciepłe, ale przynajmniej 10 minut 
powinno się przestudzić przed pierwszym krojeniem.
Skorupka, która tworzy się na powierzchni - pozostaje chrupka.
Ciasto nie jest mokre i ciężkie, mimo tak zawrotnej zawartości czekolady.
Jest delikatne, mięsiste, wilgotne, ale nie zakalcowate. 
Ciasteczka petitki są widoczne w przekroju ciemnego ciasta, 
jako jeszcze ciemniejsze plamki.
Przyjemnie podkręcają czekoladowy smak ciasta.
Brownie nie wyrasta wysokie, więc można je bez wyrzutów kroić 
w dość spore kwadraty. 
Rozpusta czekoladowa, nie tylko dla miłośników Milki. 
Dlaczego Milki? Ja ją po prostu lubię i to bardzo.
Ekstremalnie skuteczny sposób na wyrzuty wszelkiego rodzaju, 
siła napędowa do działania, nagroda za dobrze wypełnione zadania 
i ekspresowo nadrabiane zaległości.
Przyda się, jestem pewna.







 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz