Dałam się namówić na zrobienie muffin.
Uporczywie i konsekwentnie wspominam, że za nimi nie przepadam.
Zdarzają się babeczki wyjątkowe - miękkie, wilgotne, o zdecydowanym smaku.
Częściej jednak ciasta wykonywane metodą łączenia
ze sobą składników sypkich i mokrych, mieszane łyżką,
stają się wysuszone lub gumowate dzień po upieczeniu.
W mojej dzisiejszej propozycji - wszystko jest idealne.
Banalne w wykonaniu, wyjątkowy, orzechowo - czekoladowy, intensywny smak.
Miękkie wewnątrz, wręcz rozpływające się w ustach, z lekko chrupiącą skórka.
Przetrwają będąc przyjemnie "zjadliwymi" przez dwa, trzy dni.
Świetne będą również z kremem zrobionym na bazie mascarpone,
W mojej dzisiejszej propozycji - wszystko jest idealne.
Banalne w wykonaniu, wyjątkowy, orzechowo - czekoladowy, intensywny smak.
Miękkie wewnątrz, wręcz rozpływające się w ustach, z lekko chrupiącą skórka.
Przetrwają będąc przyjemnie "zjadliwymi" przez dwa, trzy dni.
Świetne będą również z kremem zrobionym na bazie mascarpone,
śmietanki i kawy.
Moje nie zostały nakremowane, pośpieszyliśmy się z ich degustacją.
Moje nie zostały nakremowane, pośpieszyliśmy się z ich degustacją.
Składniki:
w temperaturze pokojowej
proporcje na 7 sporych muffinek
60 gram czekolady - mieszanej - białej i gorzkiej
60 gram orzechów laskowych lub włoskich
100 gram mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jaja
2 łyżki mleka
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli
50 gram rozpuszczonego, wystudzonego masła
60 gram orzechów laskowych lub włoskich
100 gram mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jaja
2 łyżki mleka
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli
50 gram rozpuszczonego, wystudzonego masła
Wykonanie:
Przygotowujemy siedem foremek na muffiny,
Przygotowujemy siedem foremek na muffiny,
piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Wyciągamy większą miskę i sporych gabarytów kubek.
Czekolady łamiemy na kosteczki, wrzucamy do blendera razem z orzechami
i pulsacyjnie mielimy na gruboziarnisty piasek.
Przesypujemy mieszankę do miski,
Wyciągamy większą miskę i sporych gabarytów kubek.
Czekolady łamiemy na kosteczki, wrzucamy do blendera razem z orzechami
i pulsacyjnie mielimy na gruboziarnisty piasek.
Przesypujemy mieszankę do miski,
przesiewamy do niej mąkę z proszkiem, mieszamy.
Jaja wbijamy do kubka, wsypujemy do nich cukier,
wlewamy mleko i mieszamy widelcem do rozpuszczenia cukru.
Zawartość kubka wlewamy do suchych składników,
dodajemy roztopione masło i mieszamy trzepaczką,
Jaja wbijamy do kubka, wsypujemy do nich cukier,
wlewamy mleko i mieszamy widelcem do rozpuszczenia cukru.
Zawartość kubka wlewamy do suchych składników,
dodajemy roztopione masło i mieszamy trzepaczką,
krótko, tylko do połączenia.
Ciasto powinno być gęste, ale płynne.
Wypełniamy nim foremki na muffiny do 3/4 wysokości
i pieczemy 25 min w 170 stopniach.
Po tym czasie wyciągamy z piekarnika i studzimy około 10 minut.
Najsmaczniejsze są lekko ciepłe, rozpływają się już w dłoniach
a skórka przyjemnie chrupie, jakby była pokryta warstwą lukru.
Ciasto powinno być gęste, ale płynne.
Wypełniamy nim foremki na muffiny do 3/4 wysokości
i pieczemy 25 min w 170 stopniach.
Po tym czasie wyciągamy z piekarnika i studzimy około 10 minut.
Najsmaczniejsze są lekko ciepłe, rozpływają się już w dłoniach
a skórka przyjemnie chrupie, jakby była pokryta warstwą lukru.
Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz