niedziela, 2 czerwca 2024

Sezonowe, kruche, szybkie ciasto z owocami

 
Sezonowo, więc truskawkowo!
Dzisiejsze ciasto to wynik kolejnego już w tym sezonie 
udanego zakupu koszyczka
wypełnionego słodkimi i jędrnymi owocami.
Połowa zakupu zapieczona w tej oto dzisiejszej propozycji, 
druga połowa kobiałki - trafiła pod ostrza blendera. 
Koktajl zawsze przywołuje wspomnienia truskawek
podawanych przez babcię w miseczce ze złotą krawędzią,
z warstwą kwaśnej śmietanki i cukrem.
Rozkoszne.
A to dzisiejsze, banalne, doskonałe i klasyczne ciasto kruche, 
to dla wielu pewnie smak zakodowany, zapamiętany, niezastąpiony.
Podstawowe składniki, soczyste owoce, kilka chwil spędzonych 
nad miską i zapach lata. Zapraszam!

Składniki:
proporcje na tortownicę o średnicy 23 cm

2 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki cukru
1 jajko rozmiar L 
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 
200 gram masła w temperaturze pokojowej
2 łyżki oleju słonecznikowego
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią 
około 30 dag truskawek

Wykonanie:
Truskawki obieramy z szypułek, myjemy, przekrajamy na pół.
Wszystkie składniki ciasta wkładamy do miski 
- siekamy masło z mąką, proszkiem do pieczenia,
cukrem, cukrem waniliowym, szczyptą soli. 
Wbijamy jajko, wlewamy olej i zagniatamy ciasto, delikatne, miękkie.
Można posłużyć się również mikserem 
i zmiksować składniki do uzyskania jednolitego ciasta,
hakami do ciasta drożdżowego. 
Ciasto nie wymaga chłodzenia przed pieczeniem.
Dzielimy je na dwie części - 2/3 wykłądamy na dno wysmarowanej 
masłem tortownicy, wyrównujemy i podpiekamy 
w temperaturze 180 stopni, grzanie góra - dół, około 15 minut.
Wyciągamy, wykładamy przekrojone truskawki ( stroną przecięcia do góry )
i wykładamy drugą część ciasta - odrywając je fragmentami, 
spłaszczając w dłoni i wylepiając powierzchnię miejsce w miejsce.
Ponownie wkładamy formę do piekarnika 
i pieczemy na rumiano, około 30 minut.
Po upieczeniu wyciągamy, studzimy, posypujemy opcjonalnie 
cukrem pudrem i to wszystko.
Większy czy mniejszy kawałek przywołuje równie ciepłe wspomnienia.

Krótki ten mój przepis, bo ciasto najprostsze z najprostszych. 
Jedna miska, mikser lub wprawna dłoń ( przesadzam, nie musi być wprawna ),
chwilka zagniatania lub mieszania. 
Szybkie, awaryjne - gdy truskawek kupiliśmy za dużo 
i mogą nie dotrwać jutra.
To również sposób na zapewnienie komfortu, odnalezionego
w letnich, niedzielnych chwilach, 
wypełnionych niezapomnianymi zapachami.
Alem się dziś rozpieściła tym wszystkim. 
Polecam, czasem to konieczne.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz