piątek, 28 czerwca 2024

Lody keto, orzechowo - czekoladowe, na jogurcie greckim



Minął tydzień z kategorii intensywnych, 
mógłby uatrakcyjnić i rozłożyć to, co niósł ze sobą na kilka tygodni w przód.
Tlenu jakby za mało, trudno oddech dający wytchnienie zaczerpnąć.
Poranki jedynie dają szansę poczuć chłód mijającej nocy na twarzy, 
a w palcach ciepło tej pierwszej, najsmaczniejszej filiżanki z kawą. 
Mój piekarnik unieruchomiony, znak stop na drzwiczkach. 
Przynajmniej przez kolejne upalne dni.
Dlatego dziś - lody :)

Składniki:
proporcje na 4 sztuki:

200 gram jogurtu greckiego
2 - 3 łyżki erytrytolu
2 łyżki kremu orzechowego z ulubionych orzechów: ziemnych, pistacjowych, 
u mnie Krem Bezkarny słony karmel z podketo.pl 
4 kostki gorzkiej czekolady - drobno posiekanej
2 łyżki serka mascarpone
opcjonalnie - na polewę:
50 gram gorzkiej czekolady - roztopionej z 3 łyżkami mleka lub śmietanki

Wykonanie:
Do jednej miski wkładamy serek mascarpone, krem orzechowy,
posiekaną czekoladę i mieszamy dokładnie, do połączenia w gęstą masę.
W drugiej misce mieszamy energicznie, najlepiej za pomocą widelca 
jogurt grecki z erytrytolem - do rozpuszczenia się słodzika.
Do foremek na lody ( u mnie cztery, o pojemności około 100 ml )
nakładamy kolejno - na dno po dwie łyżki masy jogurtowej, 
dwie łyżki masy orzechowej z czekoladą 
i ponownie pozostały krem jogurtowy.
Foremkami można kilkukrotnie stuknąć o blat, 
by masa równomiernie opadła i wypełniła je dokładnie.
Tak przygotowane lody wkładamy do zamrażalnika na kilka godzin.
Po zamrożeniu wyciągamy z foremek i możemy pokusić się 
o polanie lodów rozpuszczoną czekoladą.
Dla mnie szczerze przyznam - wersja bezpolewowa jest atrakcyjniejsza.
Jeśli jednak zdecydujecie się na polewę, 
lody można po prostu delikatnie zanurzyć w rozpuszczonej 
z dodatkiem mleka lub śmietanki czekoladzie, 
lub polewać je łyżeczką, ilością według uznania.
Lody w polewie ponownie wkładamy do zamrażalnika.
Konsystencja gotowych lodów jest przyjemnie gładka, 
smak orzechów subtelny, drobinki czekolady chrupią i podkręcają tą kompozycję. 
Największa zaleta przepisu, to banalna technika przygotowania,
bez miksera, bez konieczności kilkukrotnego wyciągania 
i mieszania w czasie zamrażania. 
Tylko dwie miseczki, kilka składników - efekt rewelacyjny.
Polecam, nie tylko keto - zwolennikom.
Zamiast erytrytolu, osoby nie będące na diecie, 
oczywiście mogą użyć cukru oraz wykorzystać 
mleczną lub białą czekoladę, w zastępstwie gorzkiej.
Dodam jeszcze, że bezpośrednio po wyciągnięciu z zamrażalki 
lody są dość twarde - polecam na 10 min przed degustowaniem 
odłożyć je na talerzyk, w temperaturze pokojowej, by troszkę się ogrzały :)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz