niedziela, 5 listopada 2023

Tort "Trzy sery" - bez pieczenia


Dziś nadrabiam zaległości wpisowe. 
Niedziela początkowo deszczowa i taaka senna 
pod wieczór dała nadzieję na zapowiadaną od jutra poprawę aury. Oby.
Dziś poszalałam z wypiekami - były drobne ciasteczka, 
kruche z zewnątrz i miękkie w środku. 
Rewelacyjne, wspomnę tu o nich niedługo, 
dziś sesja foto jeszcze nie dokończona :) 
Ale pierwszeństwo ma ten tort - serniczek, 
już troszkę się niecierpliwił w wersji roboczej 
w Kronikowej poczekalni. Dlatego szybko, bez dodatkowych ochów i achów. 
Torcik zasługuje na wszystkie pochwały, ochy, achy 
i.. chciałam napisać na szybkie upieczenie, ale to tort na zimno :).
Pyszny, chmurka serowo - czekoladowa dla miłośników serników na zimno.
Trzy rodzaje pysznych serków, śmietanka, czekolada, 
ładnie odznaczające się w przekroju warstwy. 
Kremowa konsystencja, taka jaką ja uwielbiam - nie zbyt mocno ścięta.
Nie przedłużam - zapraszam!

Składniki:
proporcje na tortownicę o średnicy 22 cm

Warstwa serowa straciatella:
500 gram twarogu sernikowego - polecam "Mój ulubiony"
250 gram serka mascarpone
50 gram miękkiego masła
3/4 szklanki cukru pudru
50 gram gorzkiej czekolady startej na grubych oczkach
9 gram żelatyny rozpuszczonej w 1/3 szklanki wrzątku
szczypta soli
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią

Warstwa śmietankowa ricotta:
250 gram serka ricotta
200 gram śmietanki kremówki 36 %
1 łyżka cukru pudru
1 opakowanie śmietan - fixu
dodatkowo - 
Ciasteczka korzenne - u mnie "Lotus"

Wykonanie:
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, 
na dnie układamy ściśle ciasteczka korzenne.
Miękkie masło wkładamy do miski, wsypujemy cukier puder, 
cukier z wanilią i ucieramy mikserem na puszystą masę.
Następnie dodajemy serek mascarpone - miksujemy do połączenia.
Dodajemy ser twarogowy i ponownie, dokładnie miksujemy.
Dosypujemy szczyptę soli.
Do rozpuszczonej i przestudzonej żelatyny dodajemy 
pełną łyżkę powstałej masy serowej 
( hartowanie żelatyny zapobiega tworzeniu się grudek w masie ),
mieszamy i dodajemy do pozostałej masy. Miksujemy na gładki krem. 
Na koniec wsypujemy wiórki czekoladowe, mieszamy szpatułką.
Masę wykładamy na dno wyłożone ciasteczkami. 
Wygładzamy i posypujemy całą powierzchnię 
kilkoma startymi ciasteczkami korzennymi.
Wkładamy ciasto do lodówki i przygotowujemy masę z ricottą.
Schłodzoną śmietankę ubijamy na gęsty krem. 
Ricottę oddzielnie miksujemy lub blendujemy blenderem
z cukrem pudrem i łyżką śmietan - fixu. 
Do ubitego serka dodajemy łyżkę ubitej śmietanki i mieszamy szpatułką. 
Dokładamy resztę śmietanki i mieszamy na gładki krem.
Wykładamy go równą warstwą na masę w tortownicy.
Ciasto wkładamy do lodówki, wystarczą 3 - 4 godziny,
by torcik uzyskał właściwą konsystencję.
Jest tak delikatny, że polecam zjeść go do dwóch dni.
Po dłuższym leżakowaniu śmietanka może zmienić walory smakowe w masach.

A - oczywiście w masie z dodatkiem czekoladowych wiórków 
sprawdzi się również czekolada mleczna.
Smacznego!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz