niedziela, 8 grudnia 2024

Świąteczny miodownik z orzechami i jabłkiem

 
Są przepisy, które zaraz po przetestowaniu 
chciałoby się ponownie szybko uskutecznić, 
by potwierdzić, że każdorazowo efekt będzie tak dobry.
Tak jest z tym miodownikiem. 
Upiekłam wczoraj rano, dziś pozostało jedno gwiezdne ramię 
i zastanawiam się, czy mam w to niedzielne popołudnie
motywację i siłę, by powtórzyć. 
Raczej nie, ale w najbliższych dniach, z pewnością. 
Miodownik jest wyrazisty, ma przyjemną strukturę 
klasycznego piernika, zwartego, miękkiego, złotego.
Dodatek jabłek nadaje mu słodkości, wilgoci.
Z przypraw korzennych użyłam jedynie cynamonu. 
Szukałam przepisu na wykorzystanie gwiezdnej foremki, 
która kupiłam, bo była cudna. I trafiłam.
Możecie oczywiście wykorzystać tortownice, kwadratowe formy, keksówki.
Gwiazdka natomiast jest tak efektowna, że niczym dodatkowo jej nie ozdabiałam.
Polecam wielbicielom ciast z miodem, orzechami i jabłkami.
Receptura prosta, wymaga jedynie kilku składników, 
które przed świętami i tak wypełniają nasze szafki.
Polecam!

Składniki:
(na małą formę, u mnie w kształcie gwiazdy, ok. 20 cm średnicy)

100 g mąki graham (typ 1850) - można użyć również pszennej
100 g mąki pszennej
50 g mielonych orzechów (laskowych lub włoskich)
2 jajka rozmiar L
100 g cukru (może być trzcinowy)
100 ml jasnego miodu
50 ml oleju roślinnego (np. rzepakowego)
50 ml mleka
1 średnie, słodkie jabłko - u mnie alwa (obrane, posiekane w drobną kostkę)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
Szczypta soli

Wykonanie:
Mokre składniki:
W garnku podgrzewamy miód, aż stanie się płynny (ale nie gorący).
W misce ubijamy jajka z cukrem na jasną, puszystą masę.
Dodajemy następnie olej, lekko ciepły miód i mleko, 
delikatnie mieszamy do połączenia.
Suche składniki:
W osobnej misce mieszamy oba rodzaje mąki, lub wyłącznie mąkę pszenną,
mielone orzechy, proszek do pieczenia, sodę, cynamon i sól.

Do mokrych składników stopniowo dodajemy suche, 
delikatnie mieszając, aż powstanie gładkie, dość gęste ciasto.
Na koniec dodajemy posiekane jabłko i delikatnie mieszamy.
Ciasto przelewamy do przygotowanej wybranej formy 
i pieczemy w 175 stopniach (góra - dół) około 35 - 40 minut,
do suchego patyczka. 
Jeśli wierzch zacznie się rumienić zbyt szybko, 
a pewnie tak się stanie po około 25 minutach,
przykrywamy formę folią aluminiową.

Po upieczeniu zostawiamy miodownik około 10 minut w otwartym piekarniku, 
wyciągamy i studzimy zupełnie. 
Oczywiście lekko ciepły jest wyjątkowy, bardzo delikatny, 
ciepłe jabłka wmieszane w ciasto są soczyste 
i dodają szarlotkowego akcentu.
Polecam na każdą okoliczność - do porannej kawki w pracy, w domu, 
na kolację z kubkiem zimowej herbaty. 
I na przedświąteczną, jarmarkową niedzielę, jak moja dziś 
i jakich kilka jeszcze przed nami.
W Nikiszowcu wszystko, jak co roku - artyści z rękodziełem, 
grzaniec, barszcz, czekolada w kubkach i na patykach z owocami, 
świąteczna muzyka w tle, zabytkowa karuzela.
Rok temu, o ile pamiętam, brodziliśmy tu w śniegu po kostki.
Nie jestem pewna, ale warto tu zaglądnąć, bez względu na pogodę.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz