Późno, ciemno, czas już zimowy.
Spieszę z tym przepisem, bo kolejne dni to okazja, by zatrzymać się na chwilkę.
Wspominać, wzruszać, uśmiechać do obrazów sprzed lat,
w których obecni Ci, za którymi dziś tęsknimy.
Okazja, by usiąść do stołu i rozmawiać.
Proponuję przyjemnego towarzysza tych spotkań.
Delikatny torcik.
Wspominacie smaki, które odeszły wraz z ich autorami?
Ja tak. Pierwszego listopada zapewne wrócą te wspomnienia.
Sporo ich w mej pamięci. A w Waszej?
Proponuję dziś naprawdę prosty, niewielki, wyjątkowy w smaku torcik.
Jasny, waniliowy biszkopt rolowany jak ślimaczek, masa bezproblemowa,
nie grozi rozwarstwieniem, zważeniem, jest zwarta, kremowa
i naprawdę smaczna. I chrupie w niej czekolada :)
Pewniak na świąteczny stół.
Składniki biszkopta:
proporcje na torcik o średnicy około 18 - 20 cm
4 jajka rozmiar L
100 gram cukru
80 gram mąki pszennej
20 gram budyniu waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Składniki masy:
200 gram serka mascarpone o smaku karmelowym
200 gram serka naturalnego Bieluch
200 gram serka mascarpone o smaku karmelowym
200 gram serka naturalnego Bieluch
2 łyżki cukru pudru
50 gram gorzkiej czekolady - drobno pokrojonej
2 łyżki mleka skondensowanego o smaku karmelowym - u mnie z mleko z tubki
50 gram gorzkiej czekolady - drobno pokrojonej
2 łyżki mleka skondensowanego o smaku karmelowym - u mnie z mleko z tubki
Dodatkowo:
do nasączenia biszkopta:
do nasączenia biszkopta:
1/2 szklanki wody z sokiem cytrynowym i cukrem
do wykończenia wierzchu:
150 ml śmietanki kremówki 30 %
1 łyżka cukru pudru
śmietan - fix
kilka kostek gorzkiej czekolady startej na tarce o drobnych oczkach.
Wykonanie:
Biszkopt:
Jajka rozdzielamy, białka wkładamy do dużej miski
Jajka rozdzielamy, białka wkładamy do dużej miski
i ubijamy ze szczyptą soli na wysokich obrotach miksera na sztywną pianę.
Po zesztywnieniu masy, dosypujemy w kilku ratach cukier, cały czas ubijając.
Gdy piana stanie się lśniąca i sztywna, zmniejszamy obroty miksera
i dodajemy po jednym żółtku, w odstępach około półminutowych.
Po wmieszaniu wszystkich żółtek przesiewamy mąkę połączoną
Po wmieszaniu wszystkich żółtek przesiewamy mąkę połączoną
z proszkiem budyniowym i proszkiem do pieczenia.
Odkładamy mikser i mieszamy całość za pomocą szpatułki lub łyżki,
bardzo delikatnie, by masa pozostała lekka i napowietrzona.
Blaszkę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia
Blaszkę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia
i na całej jego powierzchni rozsmarowujemy masę biszkoptową,
wyrównujemy brzegi i powierzchnię.
Wkładamy blaszkę do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni,
bez termoobiegu, na około 15 minut.
Biszkopt powinien zarumienić się delikatnie.
Po upieczeniu wyciągamy ciasto z piekarnika
i przekładamy na wilgotną, bawełnianą ściereczkę - papierem do góry.
Papier od razu delikatnie odrywamy, biszkopt rolujemy
w roladę razem ze ściereczką
i pozostawiamy do przestudzenia na około 10 minut.
Dzięki temu ciasto nabierze elastyczności i miękkości.
Po przestudzeniu roladę rozwijamy i ponczujemy wodą z cytryną.
Dzięki temu ciasto nabierze elastyczności i miękkości.
Po przestudzeniu roladę rozwijamy i ponczujemy wodą z cytryną.
Na tak przygotowany biszkopt wykładamy całą
masę karmelową - równą, dość cienką warstwą.
Masa:
Serek Bieluch ( z lodówki ) wkładamy do miseczki,
Masa:
Serek Bieluch ( z lodówki ) wkładamy do miseczki,
dodajemy do niego mleko skondensowane i cukier puder.
Miksujemy chwilkę, dodajemy serek mascarpone ( z lodówki )
i ponownie miksujemy - nie za długo, tylko do połączenia w gładki krem.
Wsypujemy pokrojoną drobno gorzką czekoladę i mieszamy.
Po rozsmarowaniu masy na biszkopcie,
tniemy go ostrym nożem na sześć równych pasków, wzdłuż dłuższego boku.
Paski rolujemy jak ślimaczki, zaczynamy od pierwszego,
doklejamy do niego kolejny i kolejny, aż powstanie pokaźnych rozmiarów ślimak.
Wkładamy go do tortownicy, której dno wykładamy papierem do pieczenia.
Schodzoną śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem,
można dodać opcjonalnie pół opakowania śmietan - fixu.
Śmietanką smarujemy wierzch torcika,
posypujemy wiórkami startej gorzkiej czekolady.
Nic więcej nie potrzeba.
Torcik wkładamy na kilka godzin do lodówki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz