Gruszki od tygodnia zanurzone w zalewie korzennej przypominaly o sobie,
za każdym razem, gdy otwierałam lodówkę.
To nie był tydzień na wypieki.
Czasem brakuje stron w kalendarzu,
by wypełnić każdy dzień tym, czym planujemy go ubarwić.
Świty wczesne, wieczory opóźnione,
ale każdy z takich dni wart dopilnowania, by niczego nie zaniedbać.
I gdzieś tam pomiędzy tymi chwilami wartymi absolutnego zaangażowania,
myślałam o tych gruszkach :)
O biszkopcie z masą czekoladowo - kawową, w której bym je utopiła,
o ucieranym maślanym cieście.
Skończyło sie na drożdżówkach.
Pokaźnych, o solidnych gabarytach i wadze.
Wypieczone wzorcowo, o dość zwartej strukturze ciasta.
Sycące i naprawdę przepyszne.
Wierzch posypany maślaną kruszonką
z dodatkiem mielonych orzechów i cukru trzcinowego.
Gruszki w czasie pieczenia, przyjemnym,
korzenno - piernikowym aromatem wypełniły całą kuchnię.
Doskonałe na popołudniowe przegryzanie do herbatki
- przepis prosty, efekt ciekawy i naprawdę smaczny.
Składniki:
na 5 - 6 drożdżówek
Ciasto:
2 1/2 szklanki mąki pszennej
1 jajko + 1 żółtko
3 łyżki cukru
7 gram drożdży instant
60 gram masła - miękkiego
3/4 szklanki letniego mleka
szczypta soli
2 1/2 szklanki mąki pszennej
1 jajko + 1 żółtko
3 łyżki cukru
7 gram drożdży instant
60 gram masła - miękkiego
3/4 szklanki letniego mleka
szczypta soli
Masa serkowa:
100 gram serka kanapkowego - śmietankowego
1 białko jaja
1 łyżka cukru
kilka kropel ekstraktu waniliowego
100 gram serka kanapkowego - śmietankowego
1 białko jaja
1 łyżka cukru
kilka kropel ekstraktu waniliowego
Dodatkowo:
3 gruszki z kompotu lub zalewy korzennej
( wcześniej obrane, pokrojone na ćwiartki i gotowane przez 10 minut w wodzie z cukrem, cynamonem, goździkami, przyprawą piernikową i sokiem z cytryny ).
Na kruszonkę:
2 łyżki mąki- użyłam razowej
2 łyżki mąki- użyłam razowej
1 łyżka zmielonych orzechów włoskich lub innych
2 łyżki cukru trzcinowego
2 łyżki miękkiego masła
2 łyżki cukru trzcinowego
2 łyżki miękkiego masła
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy do miski, wsypujemy drożdże.
W drugiej misce mieszamy jajko, żółtko, mleko, cukier
i po połączeniu wlewamy do mąki.
Zagniatamy dłonią, dodajemy masło, sól i wyrabiamy do momentu,
w którym ciasto stanie sie gładkie, nie będzie kleiło się do dłoni i ścianek miski.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości -
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości -
by przyspieszyć ten proces, miskę wkładam do piekarnika rozgrzanego
do temperatury 40 - 50 stopni, na około 40 minut.
W tym czasie można przygotować kruszonkę:
- w miseczce wystarczy wymieszać składniki
widelcem lub palcami, by zlepiły się w maślaną posypkę.
Składniki masy serkowej również po prostu mieszamy ze sobą,
w niewielkiej miseczce, na jednolity krem.
Gruszki wyciągamy z zalewy lub kompotu
( można je posypać cukrem cynamonowym lub cynamonem )
i po odsączeniu kroimy na ćwiartki lub ósemki.
Gdy ciasto w piekarniku wyraźnie wyrośnie, dzielimy je na 5 lub 6 kawałków,
formujemy z nich kuleczki, rozpłaszczamy na grubość około 1 cm,
układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
W środku każdej bułeczki wyciskamy zagłębienie,
posługując się dnem szklanki.
Do zagłebień wkładamy po łyżce masy serowej.
Na masie układamy cząstki gruszki, dociskamy,
by troszkę się w niej zanurzyły.
Posypujemy wierzch kruszonką.
Gotowe do pieczenia wkładamy do piekarnika,
ponownie do 50 stopni, na około 20 minut, by jeszcze podrosły.
Po tym czasie podwyższamy temperaturę do 180 stopni
i pieczemy na rumiano, około 20 - 25 minut.
Gotowe studzimy, posypujemy pudrem lub polewamy lukrem.
Doskonałe na ciepło, chrupiące,
z miekkimi gruszkami na cieniutkim, kremowym podłożu.
Na drugi dzień, jak to z ciastem drożdżowym bywa,
stają się bardziej zbite, ale nadal pyszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz