Całkiem niedawno proponowałam serniczek na zimno.
Nie planowałam w najbliższym czasie powrotu
do ciast z tej kategorii.
Aktualnie wszystko kręcić się powinno wokół bab,
mazurków, paschy..
Ja również pokręcę się w tych klimatach,
ale jeszcze dziś, na szybko, zanim wyciągnę tradycyjną,
starą i zdeformowaną formę do baby drożdżowej - jeszcze jeden sernik.
Wanilia od jakiegoś czasu mnie uwodzi.
Nie oparłam się znów serkom waniliowym,
zawsze będą wspomnieniami smaków sprzed lat.
I oto on, rezultat braku oparcia - miękki, kremowy serniczek.
Przekładany warstwą mielonych ciasteczek,
bardzo waniliowy i lekki jak obłoczek.
Podsumowując - nie walczcie z zachciankami,
tymi nieplanowanymi i nie na czasie. Bo i po co?
Składniki:
proporcje na tortownicę o średnicy 18 - 20 cm
450 gram serków homogenizowanych waniliowych,
( 3 serki po 150 gram - u mnie firmy Łowicz )
125 gram serka mascarpone
1 Czekotubka Wedel - biała
3 łyżki cukru pudru
3 płaskie łyżeczki żelatyny
200 ml śmietanki 30 %
125 gram serka mascarpone
1 Czekotubka Wedel - biała
3 łyżki cukru pudru
3 płaskie łyżeczki żelatyny
200 ml śmietanki 30 %
1 i 1/2 szklanki okruchów zmielonego ciasta biszkoptowego lub ciasteczek
Wykonanie:
Warstwy ciasteczkowe:
Do wykonania warstw z okruchów wykorzystałam
upieczone przed trzema dniami miękkie, biszkoptowe ciasto.
Została mi około połowa niewysokiego ciasta pieczonego
w tortownicy o średnicy 23 cm, zmieliłam je w blenderze
kielichowym na okruchy i podzieliłam na trzy części.
( otrzymałam około 2 szklanki okruchów ).
Jeśli nie posiadacie ciasta, które możecie wykorzystać w ten sposób,
proponuję zmielić kruche ciasteczka.
Nie będą tak miękkie i wilgotne, ale też się sprawdzą.
Tak więc - niezjedzone ciasto lub ciasteczka mielimy
i dzielimy na trzy części.
Pierwszą z nich wysypujemy na spód formy
wyłożonej papierem do pieczenia, ugniatamy,
rozprowadzając równo po całej powierzchni.
Masa serowa:
Żelatynę wsypujemy do szklanki i zalewamy niewielką
Żelatynę wsypujemy do szklanki i zalewamy niewielką
ilością zimnej wody, mieszamy i zostawiamy do napęcznienia.
Do wysokiego naczynia przelewamy schłodzoną śmietankę
Do wysokiego naczynia przelewamy schłodzoną śmietankę
i ubijamy na sztywno, odstawiamy.
Do dużej miski wkładamy serki waniliowe,
Do dużej miski wkładamy serki waniliowe,
serek mascarpone, cukier puder, wyciskamy białą Czekotubkę
i miksujemy składniki na jednolitą, kremową masę.
Napęczniałą żelatynę podgrzewamy do rozpuszczenia
Napęczniałą żelatynę podgrzewamy do rozpuszczenia
w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej,
dodajemy do niej dwie łyżki masy serowej, by się zahartowała,
mieszamy i wlewamy do masy serowej,
miksując na wolnych obrotach miksera.
( jeśli żelatyna w szklance zetnie się po dodaniu sera,
podgrzejcie ją troszkę, by znów stała się płynna ).
Odkładamy mikser, do masy serowej dodajemy ubitą śmietankę
Odkładamy mikser, do masy serowej dodajemy ubitą śmietankę
i delikatnie, bardzo dokładnie łączymy ją z masą za pomocą szpatułki.
Połowę gotowej masy wylewamy na ciasteczkowy spód,
Połowę gotowej masy wylewamy na ciasteczkowy spód,
wyrównujemy i pokrywamy drugą, cienką warstwą zmielonego ciasta.
Wylewamy drugą połowę masy serowej i wyrównujemy.
Na wierzch wykładamy równą warstwą trzecią częścią okruchów,
i delikatnie wygładzamy.
Gotowe. Sernik wkładamy do lodówki, by odpowiednio stężał.
Po trzech godzinach nadaje się już do krojenia,
jednak właściwą konsystencję uzyskuje na drugi dzień.
W strukturze jest miękki i lekki, dzięki delikatnemu
łączeniu serków homogenizowanych z ubitą śmietanką.
Wanilia jest wyraźnie wyczuwalna,
ale z założenia - miało być bardzo waniliowo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz