Zaświeciły szklaną pustką słoiki wypełniane pierniczkami,
uzupełniane kilkukrotnie przed, w trakcie i po Świętach.
Dziś dzień, w którym wielu z nas przeżywa żal rozstania z zielonym drzewkiem.
Drugi dzień lutego.
Okres, w którym co rano zapalałam choinkę,
by rozświetlić wciąż uparte ciemności - zakończony.
Wielu doświadcza pustki pochoinkowej, bo wczoraj
zauważyłam wysyp wyprowadzanych z domu drzewek
pod osiedlowymi miejscami pożegnań tego, co niechciane ;).
Co do zjedzonych pierniczków - czas na zastępcze wypełnianie słoi.
Tym razem błyskawiczne, okrągłe ciacha z czekoladowymi groszkami,
niebywale lekkie, kruche, najsmaczniejsze zaraz po upieczeniu.
Polecam tym, którzy lubią smak toffi, krówek i słonego karmelu,
bo tak właśnie smakują - dzięki dodatkowi budyniowego proszku
o tym aromacie i odrobinie masła orzechowego o smaku kamelowym.
Do ich zrobienia wystarczy jedna miska i widelec lub łyżka.
Jedynym etapem "pod górkę" jest ten, w którym koniecznym
jest wyczucie właściwej konsystencji ciasta. Wyczujecie!
Zapraszam na niedzielne, karmelowe co nieco.
Składniki:
proporcje na około 8 ciasteczek
50 g miękkiego masła
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka miodu
1 pełna łyżeczka masła orzechowego - u mnie o smaku słonego karmelu
1 żółtko
1 łyżka śmietanki 30 % ( opcjonalnie mleka )
1/2 opakowania budyniu o smaku słony karmel - toffi lub krówka
1 szklanka mąki pszennej ( ewentualnie troszkę więcej )
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta sody oczyszczonej
szczypta soli
50 g posiekanej gorzkiej czekolady
50 g posiekanej gorzkiej czekolady
czekoladowe groszki do wykończenia wierzchów ciasteczek
Wykonanie:
Do miski wkładamy miękkie masło, masło orzechowe,
Do miski wkładamy miękkie masło, masło orzechowe,
wsypujemy cukier puder, dodajemy miód i ucieramy
( ja robię to widelcem ) na gładką, jednolitą masę - wystarczy minuta rozcierania.
Następnie dodajemy żółtko i wlewamy śmietankę
( koniecznie w temperaturze pokojowej, nie z lodówki ).
Ponownie mieszamy do uzyskania gładkiego kremu.
Wsypujemy 20 gram - tj. połowę opakowania budyniu w proszku,
Wsypujemy 20 gram - tj. połowę opakowania budyniu w proszku,
połowę mąki przesianej z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną - mieszamy.
Gdy składniki się połączą dosypujemy pozostałą mąkę i ponownie mieszamy.
Ciasto powinno być gęste, lekkie i może pozostać lekko lepiące,
ale nadające się do formowania w kulek w dłoniach.
Teraz dosypujemy wcześniej posiekaną gorzką czekoladą
Teraz dosypujemy wcześniej posiekaną gorzką czekoladą
( mogą być również posiekane orzechy - najlepiej pekany ).
Ponownie mieszamy lub zagniatamy dłonią - jeśli konsystencja
Ponownie mieszamy lub zagniatamy dłonią - jeśli konsystencja
nadal jest zbyt luźna, dosypujemy troszkę mąki.
Przygotowane ciasto wkładamy na 20 minut do lodówki,
w tym czasie rozgrzewamy piekarnik do180 stopni,
blachę do pieczenia wykładamy papierem.
Po wyciągnięciu ciasta z lodówki formujemy w dłoniach kuleczki,
Po wyciągnięciu ciasta z lodówki formujemy w dłoniach kuleczki,
techniką jak małe knedle, wielkości orzeszków włoskich.
Spłaszczamy je delikatnie i układamy w odstępach na blaszce.
Z podanych proporcji wychodzi około ośmiu ciasteczek.
Wkładamy je do piekarnika na około 12 - 13 minut.
Z podanych proporcji wychodzi około ośmiu ciasteczek.
Wkładamy je do piekarnika na około 12 - 13 minut.
Powinny się lekko zarumienić, znacznie urosnąć,
jednak należy uważać, by nie przypiekły się mocno,
bo po wystudzeniu będą zbyt kruche i suche.
Konsystencja ciasteczek jest niebywale delikatna
Konsystencja ciasteczek jest niebywale delikatna
dzięki dodatkowi budyniu w proszku.
Najlepsze są świeżo po upieczeniu, rozpływają się w ustach.
Karmelowy posmak jest intensywny, ale bardzo przyjemny,
dobrze komponuje się z gorzką czekoladą.
Przepis bardzo prosty, ciastka są doskonałe do przegryzania
Przepis bardzo prosty, ciastka są doskonałe do przegryzania
zarówno przy kawce jaki kubku mleka lub gorzkiego kakao.
I są naprawdę śliczne - więc odnajdą się w roli efektownego poczęstunku dla gości.
Na taką okoliczność polecam podwojenie proporcji,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz