Rzadko piekę ciasta z dodatkiem bananów.
Nie przepadam za intensywnym, specyficznym aromatem tych owoców.
Chlebki bananowe zazwyczaj wymagają użycia sody, której raczej nie stosuję.
Dlaczego więc dziś podsuwam Wam przepis na bananowca,
sugerując, że to dobry pomysł na keto wypiek?
W wersji keto jeszcze nie miałam okazji bananowego chlebka spróbować,
Nie przepadam za intensywnym, specyficznym aromatem tych owoców.
Chlebki bananowe zazwyczaj wymagają użycia sody, której raczej nie stosuję.
Dlaczego więc dziś podsuwam Wam przepis na bananowca,
sugerując, że to dobry pomysł na keto wypiek?
W wersji keto jeszcze nie miałam okazji bananowego chlebka spróbować,
bo przecież bananom daleko do niskowęglowych owoców.
Po drugie, zobaczyłam tak kusząco prezentujący się chlebek bananowy
w jednej z cukierni, że kupiłam banany.
Impuls, ale brzemienny w skutkach, bo wypiek bardzo udany
i nie raz jeszcze banany wpadną mi w ręce,
by powtórzyć to, do czego Was serdecznie namawiam.
Smacznego!
Składniki:
proporcje na formę keksową 12 cm / 20 cm
w temperaturze pokojowej
3 jajka rozmiar L
2 spore, dojrzałe banany
3 pełne łyżki mąki migdałowej
2 pełne łyżki mieszanki do wypieku ciast z podketo.pl
lub w zastępstwie mielone orzechy
2 łyżki mleka lub śmietanki - u mnie słodka 18 %
1 łyżka syropu klonowego - u mnie bezcukrowy
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego lub goździków
garść drobno pokrojonych orzechów - u mnie laskowe
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki mleka lub śmietanki - u mnie słodka 18 %
1 łyżka syropu klonowego - u mnie bezcukrowy
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego lub goździków
garść drobno pokrojonych orzechów - u mnie laskowe
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
Wykonanie:
Banany kroimy, wkładamy do miski i blendujemy na mus.
Banany kroimy, wkładamy do miski i blendujemy na mus.
W drugiej miseczce trzepaczką lub widelcem
mieszamy jajka ze śmietanką, syropem klonowym, wanilią i przyprawami.
Po dokładnym połączeniu składników, wlewamy je
do musu bananowego i mieszamy na jednolitą masę.
Teraz przesiewamy suche składniki ( wcześniej również można
Teraz przesiewamy suche składniki ( wcześniej również można
je połączyć ze sobą ) - mąkę, mieszankę do wypieku
lub mielone orzechy, sól, proszek do pieczenia i sodę.
Mieszamy wszystko łyżką, do uzyskania gęstej, jednolitej masy.
Wsypujemy na koniec pokrojone orzechy - laskowe, włoskie.
Przelewamy masę do keksówki wyłożonej papierem
Przelewamy masę do keksówki wyłożonej papierem
i pieczemy w temperaturze 170 stopni, bez termoobiegu, około 40 - 45 minut.
Chlebek pięknie rośnie, zapewne pęknie Wam malowniczo wzdłuż,
Chlebek pięknie rośnie, zapewne pęknie Wam malowniczo wzdłuż,
pachnie cynamonem, bananami, orzechami. Świeża skórka chrupie :)
Soda nie jest wyczuwalna, co dla niektórych z Was może mieć znaczenie
- ja sody z reguły unikam, nawet w piernikach.
Po wyciągnięciu chlebka z piekarnika,
Po wyciągnięciu chlebka z piekarnika,
warto odczekać przynajmniej kwadrans przed odkrojeniem
pierwszej kromeczki, ale nie dłużej. Ciepły jest najsmaczniejszy.
Konsystencja ciasta jest zaskakująco lekka, miękka, nie kleista,
jak często bywa w przypadku chlebków bananowych.
Pomimo braku tłuszczu w składnikach ciasta,
nie jest suche, nie jest zakalcowate ani twarde.
Przyznam, że mimo naturalnej słodyczy pochodzącej z bananów
i odrobiny syropu, smakował mi również w połączeniu z wytrawnymi dodatkami.
Najlepszy jednak - z serkiem śmietankowym, odrobiną konfitury,
Najlepszy jednak - z serkiem śmietankowym, odrobiną konfitury,
powidła, masła orzechowego.
Jako sceptyk bananowo - wypiekowy polecam,
bo przyznaję - ten chlebek naprawdę mi smakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz