niedziela, 12 czerwca 2022

Ciasto czekoladowo - orzechowe z kremem truskawkowym


Dawno nie łączyłam owoców sezonowych z orzechami.
Niniejszym czynię to, w formie dość prostej, efektownej,
a jednocześnie nieziemsko pysznej.
Ciasto mocno czekoladowe, nie zawierające mąki, 
zastępują ją godnie mielone orzechy laskowe.
Kremowa masa truskawkowa na bazie śmietany - zarówno kwaśnej i słodkiej.
Kompozycja kompletna, wymuszająca delektowanie się,
i skupienie na powolnym smakowaniu, 
widelczyk za widelczykiem. 

Składniki:
proporcje na blaszkę 20cm/20 cm

Ciasto czekoladowo - orzechowe:
przepis znaleziony na blogu "natchniona.pl"
4 jaja rozmiar L
100 gram cukru
150 gram gorzkiej czekolady
2 łyżki oleju
200 gram zmielonych orzechów laskowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia.

Masa truskawkowa:
30 dag truskawek
3 pełne łyżki kwaśnej śmietany 18 %
2 łyżki cukru pudru
200 gram śmietanki kremówki 36 %
1/2 opakowania galaretki truskawkowej w proszku
dodatkowo: 
50 gram gorzkiej czekolady + 3 łyżki mleka
kilka sztuk bezików
na poncz: 1/3 szklanki czarnej, słodkiej herbaty 

Wykonanie:

Ciasto:
Czekoladę łamiemy na kostki, wkładamy do miseczki
i roztapiamy w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej, 
mieszamy do powstania aksamitnego, gładkiego kremu. Odstawiamy.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na najwyższych obrotach miksera,
na szklistą, sztywną masę.
Żółtka ucieramy z cukrem na biały puch, 
pod koniec ucierania wlewamy dwie łyżki oleju.
Do powstałego kogla - mogla wlewamy rozpuszczoną czekoladę 
i mieszamy ( wystarczy kilka sekund miksowania na zmniejszonych obrotach ).
Do mieszaniny czekoladowo - jajecznej wsypujemy 
wcześniej wymieszane z proszkiem do pieczenia orzechy, mieszamy szpatułką.
Powstanie bardzo gęsta, kleista masa. 
Dodajemy ją stopniowo do ubitych białek i mieszamy delikatnie, również szpatułką. 
Masa się rozrzedzi, jednak ogółem pozostanie dość zwarta i gęsta.
Przelewamy całość do wyłożonej papierem do pieczenia formy 
i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. 
Pieczemy około 30 - 35 minut.
Po 5 minutach od wyłączenia piekarnika, 
wyciągamy naszego orzechowca na blat i studzimy.

Masa:
Truskawki ( ja użyłam tak 6 -7 sztuk, bardzo dużych ) kroimy w kostkę, 
wkładamy do rondelka, zasypujemy cukrem pudrem i gotujemy przez około 5 - 10 minut.
Powinny się rozgotować i puścić sporo soku. 
Zdejmujemy rondelek z palnika i wsypujemy galaretkę, 
mieszamy do jej zupełnego rozpuszczenia.
Odstawiamy, by się wystudziła, ale nie stężała, 
Do chłodnej dodajemy śmietankę 18 % i mieszamy.

Schłodzoną śmietankę kremówkę 36 % ubijamy na sztywno,
pod koniec ubijania dodajemy ( nadal płynną! ) masę truskawkową
i łączymy krótko miksując na niskich obrotach.
Z upieczonego, przestudzonego ciasta ścinamy przypieczoną 
skórkę z wierzchu i ponczujemy je słodką, czarną herbatą.
Pozostałe 50 gram gorzkiej czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej 
lub mikrofalówce z 3 łyżkami mleka 
i smarujemy nią wierzch naponczowanego już ciasta.
Posypujemy pokruszonymi w dłoniach  bezikami.

Pozostałe truskawki kroimy w kostkę, dodajemy do masy śmietanowej,
mieszamy i wykładamy na przygotowane ciasto.
Wierzch wyrównujemy. 
Powierzchnię posypałam kilkoma startymi bezikami 
wymieszanymi ze startą częścią odciętego z wierzchu ciasta 
i ozdobiłam plastrami truskawek.
Smaczniejsze na drugi dzień, gdy masa stężeje idealnie 
a biszkopt zwilgotnieje, by rozpływać się w ustach.
Polecam przy talerzyku z tym letnim deserem
postawić kieliszek różowego, delikatnego wina. 
W kryształowym kieliszku, jeśli takowy uratowaliście od zapomnienia.
Kryształ wraca do łask, schowane przed laty lampki i cukiernice, znów w cenie.
Wiem, co mówię, wróciłam z wystawy szkła :).














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz