Zależało mi, by zrobić nim wrażenie.
Bardzo żałuję, że wrażenia nie zrobiłam.
Gdyby tylko gość, który miał docenić jego zalety,
dostał jeden kawałeczek na talerz - doceniłby.
Niestety, wizyta odwołana.
Gdyby tylko gość, który miał docenić jego zalety,
dostał jeden kawałeczek na talerz - doceniłby.
Niestety, wizyta odwołana.
Aktualnie bezpieczniej nie planować,
nie przewidywać, już na pewno nie z wyprzedzeniem kilkudniowym.
Mimo wszystko, pozostaje mieć nadzieję,
nie przewidywać, już na pewno nie z wyprzedzeniem kilkudniowym.
Mimo wszystko, pozostaje mieć nadzieję,
że to co w planach, zdążymy zrealizować.
Tak więc tort przepyszny, ale ten komu dedykowany, tego nie potwierdzi.
Ja tylko mogę zapewnić - nieskomplikowany w wykonaniu,
z idealnie dobranymi składnikami, tworzącymi lekką, wyważoną,
śmietanowo - czekoladową, spójną całość.
Pomarańczka robi swoje, uzupełniając
Tak więc tort przepyszny, ale ten komu dedykowany, tego nie potwierdzi.
Ja tylko mogę zapewnić - nieskomplikowany w wykonaniu,
z idealnie dobranymi składnikami, tworzącymi lekką, wyważoną,
śmietanowo - czekoladową, spójną całość.
Pomarańczka robi swoje, uzupełniając
czekoladowo - kakaowe masowe wypełnienie.
A biszkopcik jak puszek. A na wierzchu posmak kawki.
A ja trochę na siłę, ale doszukałam się pozytywów zaistniałej sytuacji,
czyli niezaistniałego spotkania.
A biszkopcik jak puszek. A na wierzchu posmak kawki.
A ja trochę na siłę, ale doszukałam się pozytywów zaistniałej sytuacji,
czyli niezaistniałego spotkania.
Część tortu została na jutro.
Składniki biszkopta:
2 jaja rozmiar L
80 gram cukru
80 gram mąki pszennej tortowej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka wody
80 gram mąki pszennej tortowej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka wody
Składniki mas:
500 ml śmietanki 30 %
120 gram herbatników kakaowych, użyłam okrągłych "Krakusków"
100 gram mlecznej czekolady
1 opakowanie śmietan - fixu
125 gram serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
1 płaska łyżka kawy rozpuszczalnej w proszku
100 gram dżemu pomarańczowego
1 łyżka galaretki pomarańczowej
1/2 szklanki wody z sokiem cytrynowym - na poncz
500 ml śmietanki 30 %
120 gram herbatników kakaowych, użyłam okrągłych "Krakusków"
100 gram mlecznej czekolady
1 opakowanie śmietan - fixu
125 gram serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
1 płaska łyżka kawy rozpuszczalnej w proszku
100 gram dżemu pomarańczowego
1 łyżka galaretki pomarańczowej
1/2 szklanki wody z sokiem cytrynowym - na poncz
Wykonanie:
Biszkopt:
proporcje na tortownicę o średnicy 20 cm
Biszkopt:
proporcje na tortownicę o średnicy 20 cm
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno,
pod koniec ubijania dosypując powoli cukier.
Do kremowej i lśniącej masy białkowej, dodajemy pojedynczo żółtka,
cały czas ubijając, już na zwolnionych obrotach.
Wlewamy łyżkę wody ( może być letnia, z kranu )
i przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia.
Mieszamy składniki delikatnie łyżką lub szpatułką
i przelewamy do wyłożonej papierem tortowniczki.
Pieczemy około 20 minut w 180 stopniach.
Biszkopt powinien wyrosnąć dość wysoki i zarumienić się.
Upieczony wyciągamy z piekarnika i po zupełnym przestudzeniu
przekrajamy na dwa blaty - mogą być równe,
jednak ja dolną część zostawiłam wyższą, górę dość cienką.
Do kremowej i lśniącej masy białkowej, dodajemy pojedynczo żółtka,
cały czas ubijając, już na zwolnionych obrotach.
Wlewamy łyżkę wody ( może być letnia, z kranu )
i przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia.
Mieszamy składniki delikatnie łyżką lub szpatułką
i przelewamy do wyłożonej papierem tortowniczki.
Pieczemy około 20 minut w 180 stopniach.
Biszkopt powinien wyrosnąć dość wysoki i zarumienić się.
Upieczony wyciągamy z piekarnika i po zupełnym przestudzeniu
przekrajamy na dwa blaty - mogą być równe,
jednak ja dolną część zostawiłam wyższą, górę dość cienką.
Masy:
Dżem pomarańczowy podgrzewamy w rondelku,
gdy jest wystarczająco ciepły wsypujemy galaretkę,
mieszamy do jej rozpuszczenia i wkładamy żelkę do lodówki,
by troszkę stężała przed wyłożeniem na biszkopt.
gdy jest wystarczająco ciepły wsypujemy galaretkę,
mieszamy do jej rozpuszczenia i wkładamy żelkę do lodówki,
by troszkę stężała przed wyłożeniem na biszkopt.
Teraz przygotowania trzech rodzajów mas:
1. Do miski lub głębokiego talerza ścieramy
1. Do miski lub głębokiego talerza ścieramy
czekoladę - na tarce o grubych oczkach.
Herbatniki miksujemy na proszek, który wsypujemy
do drugiej miski lub talerza.
2. Schłodzoną mocno śmietanę ubijamy na sztywno,
pod koniec ubijania wsypujemy opakowanie śmietan - fixu.
3. Do miseczki z sproszkowanymi ciastkami
2. Schłodzoną mocno śmietanę ubijamy na sztywno,
pod koniec ubijania wsypujemy opakowanie śmietan - fixu.
3. Do miseczki z sproszkowanymi ciastkami
przekładamy 1/3 ubitej śmietanki,
mieszamy łyżką, aż powstanie jednolita, bardzo gęsta masa.
4. Do pozostałej w naczyniu ubitej śmietany
dokładamy 125 gram serka mascarpone,
wsypujemy 2 łyżki cukru pudru i miksujemy do połączenia.
5. Połowę otrzymanej masy przekładamy do talerza
z wiórkami czekoladowymi, mieszamy.
6. Do pozostałej ubitej z serkiem śmietany
wsypujemy kawę rozpuszczalną i miksujemy.
mieszamy łyżką, aż powstanie jednolita, bardzo gęsta masa.
4. Do pozostałej w naczyniu ubitej śmietany
dokładamy 125 gram serka mascarpone,
wsypujemy 2 łyżki cukru pudru i miksujemy do połączenia.
5. Połowę otrzymanej masy przekładamy do talerza
z wiórkami czekoladowymi, mieszamy.
6. Do pozostałej ubitej z serkiem śmietany
wsypujemy kawę rozpuszczalną i miksujemy.
Składanie tortu:
Dolny blat biszkoptowy wkładamy do tortownicy,
ponczujemy wodą z sokiem cytrynowym i zapinamy obręczą.
Wykładamy masę z ciastkami - jest bardzo gęsta i zwarta,
wygodnie do jej rozprowadzenia użyć zwilżonej łyżki.
Na wygładzoną masę ciasteczkową wykładamy
masę z czekoladą, również wygładzamy łyżką
i przykładamy drugą częścią biszkopta.
Ciasto ponczujemy i rozsmarowujemy równo tężejącą żelkę.
Na warstwę pomarańczową wykładamy pozostałą śmietanę - kawową.
Wygładzamy powierzchnię. Torcik wykończyłam kruszonką
z kakaowych herbatników i wiórkami czekoladowymi.
Ciasto jest ciekawe i w smaku i w strukturach.
Biszkopt puszysty, pomiędzy nim masy o różnych konsystencjach
- zwarta i kremowa ciasteczkowa,
Dolny blat biszkoptowy wkładamy do tortownicy,
ponczujemy wodą z sokiem cytrynowym i zapinamy obręczą.
Wykładamy masę z ciastkami - jest bardzo gęsta i zwarta,
wygodnie do jej rozprowadzenia użyć zwilżonej łyżki.
Na wygładzoną masę ciasteczkową wykładamy
masę z czekoladą, również wygładzamy łyżką
i przykładamy drugą częścią biszkopta.
Ciasto ponczujemy i rozsmarowujemy równo tężejącą żelkę.
Na warstwę pomarańczową wykładamy pozostałą śmietanę - kawową.
Wygładzamy powierzchnię. Torcik wykończyłam kruszonką
z kakaowych herbatników i wiórkami czekoladowymi.
Ciasto jest ciekawe i w smaku i w strukturach.
Biszkopt puszysty, pomiędzy nim masy o różnych konsystencjach
- zwarta i kremowa ciasteczkowa,
delikatne masy z wiórkami czekolady i kawą
i jeszcze kontrastujący akcent w formie żelki pomarańczowej.
Pyszny, nie przesłodzony i dość szybki w wykonaniu,
dzięki temu, że baza śmietanowa do wszystkich mas ubijana jest jednocześnie.
Polecam serdecznie, z rozczarowaniem subtelnym podkreślając,
że nadaje się wzorcowo nie tylko na poczęstunek
i jeszcze kontrastujący akcent w formie żelki pomarańczowej.
Pyszny, nie przesłodzony i dość szybki w wykonaniu,
dzięki temu, że baza śmietanowa do wszystkich mas ubijana jest jednocześnie.
Polecam serdecznie, z rozczarowaniem subtelnym podkreślając,
że nadaje się wzorcowo nie tylko na poczęstunek
mający wywołać wrażenie :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz