Kruchutkie po upieczeniu, delikatnie miękną po przełożeniu wkładką konfiturową.
Udane połączenie smaków słodkich wiśni
i maślano - orzechowego ciasta z dodatkiem cynamonu.
Ciasto nie kruszy się, nie lepi, jest bardzo wygodne w obróbce.
Jako, że efekt atrakcyjny dla oczu i podniebienia,
mogą posłużyć jako słodki poczęstunek do herbatki,
ale również jako podarunek zapakowany w przeźroczystą folię,
zdradzającą kuszącą zawartość.
Udane połączenie smaków słodkich wiśni
i maślano - orzechowego ciasta z dodatkiem cynamonu.
Ciasto nie kruszy się, nie lepi, jest bardzo wygodne w obróbce.
Jako, że efekt atrakcyjny dla oczu i podniebienia,
mogą posłużyć jako słodki poczęstunek do herbatki,
ale również jako podarunek zapakowany w przeźroczystą folię,
zdradzającą kuszącą zawartość.
Składniki:
2 szklanki mąki krupczatki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
10 dag zmielonych orzechów laskowych lub migdałów
5 dag startej czekolady mlecznej
2 łyżeczki cynamonu
1/2 szklanki cukru
15 dag miękkiego masła
4 żółtka
szczypta soli
Wykonanie:
Do miski ścieramy czekoladę, przesiewamy do niej mąkę z proszkiem,
dodajemy sól, cynamon, starte migdały lub orzechy, mieszamy trzepaczką.
Żółtka ucieramy w mniejszej miseczce z cukrem,
do momentu, w którym cukier się rozetrze i rozpuści.
Do miski z mąką dodajemy miękkie masło i wlewamy żółtka z cukrem.
Siekamy całość nożem, gdy powstaną grudki zagniatamy ręką.
Gładkie ciasto wkładamy do lodówki na godzinę.
Po schłodzeniu wałkujemy na blacie oprószonym mąką i wycinamy ciasteczka.
Ja wycinałam okrągłe, w połowie wycięłam dziurki małym kieliszkiem.
Pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
w 180 stopniach, około 10 minut do lekkiego zarumienienia.
dodajemy sól, cynamon, starte migdały lub orzechy, mieszamy trzepaczką.
Żółtka ucieramy w mniejszej miseczce z cukrem,
do momentu, w którym cukier się rozetrze i rozpuści.
Do miski z mąką dodajemy miękkie masło i wlewamy żółtka z cukrem.
Siekamy całość nożem, gdy powstaną grudki zagniatamy ręką.
Gładkie ciasto wkładamy do lodówki na godzinę.
Po schłodzeniu wałkujemy na blacie oprószonym mąką i wycinamy ciasteczka.
Ja wycinałam okrągłe, w połowie wycięłam dziurki małym kieliszkiem.
Pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
w 180 stopniach, około 10 minut do lekkiego zarumienienia.
Studzimy na kratce.
Swoje ciasteczka sklejałam konfiturą wiśniową
podgrzaną wcześniej z łyżką wiśniowej galaretki.
Zapakowałam w foliowe paczuszki.
Cieszę się, że wokół wielu ludzi, których mogłam, chciałam i powinnam obdarować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz