niedziela, 4 grudnia 2022

Korzenny piernik z powidłami i masą grysikową




W klimatach przedświatecznych trwając, znów pierniczek.
Kalendarz adwentowy pozbawiony już zawartości kilku pierwszych okienek, 
litewski chleb jarmarkowy o czarnej skórce, pachnący kminkiem,
już uszczuplony o kilka słodkawo - kwaskowatych kromek.
I zapętlona już została świąteczna play lista radiowa, 
z utworami sprzed sezonu, dwóch i dwudziestu.
Włączam silnik i jadąc słucham z dziecięcą radością.
Znaczy się, już blisko.
Jednak jeszcze na tyle daleko, by namawiać Was 
do testowania kolejnych propozycji, 
by znaleźć tą trafioną w punkt - tegoroczny świąteczny punkt.
Dziś jedna z nich. Piernik przełożony masą grysikową i powidłem. 
Dla wielu klasyka i tradycja na świątecznym stole. 
Dla mnie niekoniecznie, ale wersja, którą polecam poniżej 
przekonuje mnie prostotą wykonania i tym, 
że pierniczek wszystkim częstowanym smakował wyjątkowo. 
Bardzo miękki, bardzo wilgotny z dużą ilością przypraw, miodem i powidłami.
Przechowywany w lodówce przetrwa długo,
ale podaję proporcje na niewielką keksówkę, 
więc długo w lodówce miejsca zajmować nie będzie.

Składniki ciasta:
proporcje na formę keksową 23 cm / 10 cm,
u mnie silikonowa

120 gram masła
3 łyżki gorzkiego kakao
4 łyżki miodu
1 opakowanie przyprawy piernikowej - polecam Prymat
3 pełne łyżki cukru pudru
200 ml mleka
3 łyżki powideł śliwkowych
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka rozmiar L
280 gram mąki pszennej
Masa grysikowa:
1 1/2 szklanki mleka
szczypta soli
10 dag masła
10 dag cukru - można dać troszkę mniej
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
4 łyżki kaszki manny
łyżeczka soku z cytryny - opcjonalnie
słoiczek powideł śliwkowych

Wykonanie:
Ciasto:
Do rondla wkładamy masło, cukier puder, miód, kakao i przyprawy korzenne, 
podgrzewamy do dokładnego połączenia - nie gotujemy.
Ściągamy z ognia, wlewamy mleko, dodajemy powidło 
i mieszamy wszystko dokładnie trzepaczką. Odstawiamy na 5 minut.
Jajka roztrzepujemy w miseczce. Masę z rondla przelewamy do dużej miski, 
wsypujemy mąkę przesianą wcześniej z proszkiem do pieczenia,
wlewamy rozbełtane jaja i mieszamy całość energicznie trzepaczką.
Gotowa masa powinna być gęsta, kremowa i gładka.
Przelewamy ją do keksówki i pieczemy około 45 minut w 180 stopniach.
Upieczony pierniczek wyciągamy, studzimy i przekrajamy na trzy części.
Masa grysikowa:
W rondlu zagotowujemy mleko z dodatkiem cukru,
cukru z prawdziwą wanilią, solą,
wsypujemy kaszkę i gotujemy około 5 minut, mieszając. 
Po tym czasie odstawiamy do przestudzenia.
Miękkie masło ucieramy mikserem dodając przestudzoną kaszkę, 
ewentualnie możemy dodać również łyżeczkę soku z cytryny.

Składanie pierniczka:
Pierwszy, dolny blat piernika smarujemy cienko powidłem śliwkowym 
i wykładamy połowę masy grysikowej. 
Przykładamy drugim blatem piernikowym, ponownie smarujemy 
kilkoma łyżkami powideł i wykładamy drugą część grysiku.
Przykładamy wierzchem pierniczkowym.
Ciasto wkładamy do lodówki, by masa stężała odpowiednio.
Oczywiście wierzch można oprószyć cukrem pudrem, 
polać lukrem lub polewą czekoladową.
Ja zostawiłam bez wykończenia, 
zaczęłam kroić, a po kilku cięciach - to już nie miało sensu :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz