Kolejny dwupoziomowy sernik, ale z małą wkładką.
Pomiędzy warstwami nie mogło się znaleźć nic innego.
Czerwiec rządzi się swymi prawami.
Z reguły to prawa przypisane majowi,
lecz w tym roku zarejestrowaliśmy poślizg w tym zakresie.
Akacjowe gałęzie właśnie teraz uginają się pod ciężarem białych kwiatów.
Tak więc, oto u mnie ponownie - one.
Prawie niezauważalne.
Wyczuwalne jednak wystarczająco, by wywołać u wielu niepewność - co to?
Akacjowe gałęzie właśnie teraz uginają się pod ciężarem białych kwiatów.
Tak więc, oto u mnie ponownie - one.
Prawie niezauważalne.
Wyczuwalne jednak wystarczająco, by wywołać u wielu niepewność - co to?
Propozycja dzisiejsza to serniczek z kategorii ciężkich, kremowych.
Pieczony długo, w niskiej temperaturze.
Pieczony długo, w niskiej temperaturze.
Kąpiel wodna nie jest konieczna - powierzchnia ciasta nie pęka, nie opada.
Wykańcza go śmietankowa kołderka na wierzchu,
która kamufluje przy okazji ewentualne niedoskonałości.
która kamufluje przy okazji ewentualne niedoskonałości.
Dlatego sernik pięknie się prezentuje - nie kruszy, nie rozpada.
Przepis ogółem najprostszy z tych, gwarantujących sernik doskonały.
Przepis ogółem najprostszy z tych, gwarantujących sernik doskonały.
Składniki:
proporcje na tortownicę o średnicy 21 cm
proporcje na tortownicę o średnicy 21 cm
Masa serowa:
1 kg sera wiaderkowego
125 gram serka mascarpone
150 ml śmietanki kremówki 30 %
1 szklanka cukru
1 opakowanie budyniu waniliowego
4 jajka
1 kg sera wiaderkowego
125 gram serka mascarpone
150 ml śmietanki kremówki 30 %
1 szklanka cukru
1 opakowanie budyniu waniliowego
4 jajka
na spód - około 10 herbatników kakaowych
Warstwa śmietanowa:
125 gram serka mascarpone
300 ml śmietanki kremówki 30 %
1 pełna łyżka cukru pudru
125 gram serka mascarpone
300 ml śmietanki kremówki 30 %
1 pełna łyżka cukru pudru
Mus akacjowo - śmietanowy
2 szklanki kwiatów akacji ( wyłącznie białe, oderwane od gałązek płatki )
1 łyżka cukru
100 ml śmietanki kremówki 30%
2 szklanki kwiatów akacji ( wyłącznie białe, oderwane od gałązek płatki )
1 łyżka cukru
100 ml śmietanki kremówki 30%
Wykonanie:
Proponuję zacząć od musu akacjowego.
Oderwane od gałązek kwiaty akacji płuczemy na sitku, pod bieżącą wodą,
wrzucamy do garnka, podlewamy niewielką ilością wody, wsypujemy cukier.
Gotujemy często mieszając przez około 10 minut, aż zupełnie zmiękną.
Następnie ściągamy garnek z palnika,
studzimy przez chwilkę i wlewamy śmietankę.
Miksujemy blenderem na gładką masę.
Powstały mus wstawiamy do lodówki na czas przygotowania i pieczenia masy serowej.
Proponuję zacząć od musu akacjowego.
Oderwane od gałązek kwiaty akacji płuczemy na sitku, pod bieżącą wodą,
wrzucamy do garnka, podlewamy niewielką ilością wody, wsypujemy cukier.
Gotujemy często mieszając przez około 10 minut, aż zupełnie zmiękną.
Następnie ściągamy garnek z palnika,
studzimy przez chwilkę i wlewamy śmietankę.
Miksujemy blenderem na gładką masę.
Powstały mus wstawiamy do lodówki na czas przygotowania i pieczenia masy serowej.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, dno smarujemy masłem
i ściśle układamy na nim kakaowe herbatniki. Dociskamy je do dna,
by uniknąć ich wypłynięcia na wierzch w czasie wlewania masy serowej.
i ściśle układamy na nim kakaowe herbatniki. Dociskamy je do dna,
by uniknąć ich wypłynięcia na wierzch w czasie wlewania masy serowej.
Jaja wbijamy do dużej miski, wsypujemy cukier
i miksujemy około 2 minut, do lekkiego spienienia.
Wsypujemy budyń, krótko miksujemy, po czym dodajemy sery,
wlewamy śmietankę i miksujemy na jednolitą masę.
Przelewamy ją powoli na herbatniki.
Tortowniczkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Pieczemy 15 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 160 stopni
i pieczemy około 70 minut.
Po tym czasie, jeżeli środek jest ścięty, wyciągamy ciasto z piekarnika,
smarujemy warstwą musu akacjowego i wkładamy ponownie do piekarnika.
Po kolejnych 20 minutach zmniejszamy temperaturę do 100 stopni
i dopiekamy serniczek jeszcze 15 minut, po czym wyłączamy grzanie.
Po pół godzinie otwieramy piekarnik
i zostawiamy w nim ciasto do wystudzenia.
Ostudzone pokrywamy masą śmietanowo - serową,
i miksujemy około 2 minut, do lekkiego spienienia.
Wsypujemy budyń, krótko miksujemy, po czym dodajemy sery,
wlewamy śmietankę i miksujemy na jednolitą masę.
Przelewamy ją powoli na herbatniki.
Tortowniczkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Pieczemy 15 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 160 stopni
i pieczemy około 70 minut.
Po tym czasie, jeżeli środek jest ścięty, wyciągamy ciasto z piekarnika,
smarujemy warstwą musu akacjowego i wkładamy ponownie do piekarnika.
Po kolejnych 20 minutach zmniejszamy temperaturę do 100 stopni
i dopiekamy serniczek jeszcze 15 minut, po czym wyłączamy grzanie.
Po pół godzinie otwieramy piekarnik
i zostawiamy w nim ciasto do wystudzenia.
Ostudzone pokrywamy masą śmietanowo - serową,
którą proponuję wykonać bezpośrednio przed nałożeniem.
Do wysokiego naczynia włóżcie serek mascarpone,
wlejcie śmietankę, wsypcie cukier
wlejcie śmietankę, wsypcie cukier
i zmiksujcie całość na wysokich obrotach, aż mocno zgęstnieje.
Powstały krem rozsmarujcie równo na upieczonym serniku
i włóżcie go do lodówki, najlepiej na noc.
Stanie się odpowiednio kremowy, miękki i zwarty.
Dodatek akacji nie wpływa znacząco na smak
- jest delikatnie wyczuwalnym akcentem.
Powstały krem rozsmarujcie równo na upieczonym serniku
i włóżcie go do lodówki, najlepiej na noc.
Stanie się odpowiednio kremowy, miękki i zwarty.
Dodatek akacji nie wpływa znacząco na smak
- jest delikatnie wyczuwalnym akcentem.
Można oczywiście go pominąć, a masę śmietanową wyłożyć
bezpośrednio na upieczony sernik.
Ja natomiast, jak już wspomniałam,
Ja natomiast, jak już wspomniałam,
no po prostu muszę, póki mogę - muszę.
Ach, cóż za przepychota :).. I ten pomysł z musem akacjowym genialny :). Kocham zapach kwiatów akacji. A zaraz po nich kwitną lipy. To piękny czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:).
To prawda - to piękny czas:). A zapach lip nie ma sobie równych. A w międzyczasie na wykorzystanie czeka kwitnący czarny bez - zapraszam w najbliższym czasie na mojego bloga na przepisy z wykorzystaniem bezowych baldachów. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, zajrzę z wielką przyjemnością :).
OdpowiedzUsuń