Dziś mam dla Was deser.
Zastanawialiście się, czy to już czas na tegoroczny rabarbar
i prawdziwie słodkie, smakujące truskawkami - truskawki?
Zastanawialiście się, czy to już czas na tegoroczny rabarbar
i prawdziwie słodkie, smakujące truskawkami - truskawki?
Już czas!
W moim deserze odnajdują się podręcznikowo,
łącząc finezyjnie słodycz, kwaskowatość,
aromat wanilii i delikatność kremu, kruchość posypki maślanej.
Czy to możliwe? Tak.
Czy to możliwe? Tak.
Przygotowywanie deserku proponuję rozpocząć od zapiekania owoców.
W czasie ich pieczenia zdążymy zagnieść i schłodzić kruszonkę,
by jako drugą włożyć do piekarnika.
A masa z serków - zajmuje dosłownie dwie minutki.
Zapraszam!
Składniki:
Owoce:
Kilka ( u mnie 5 ) łodyg pięknego, czerwonego rabarbaru
Kilka ( u mnie 5 ) łodyg pięknego, czerwonego rabarbaru
20 dag truskawek
3 łyżki cukru
sok z jednej cytryny lub pomarańczy
Krem:
100 gram serka mascarpone
200 gram serka śmietankowego typu Bieluch
2 pełne łyżki cukru pudru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
100 gram serka mascarpone
200 gram serka śmietankowego typu Bieluch
2 pełne łyżki cukru pudru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
Kruszonka:
250 gram mąki pszennej - najlepiej typu krupczatka
2 łyżki proszku budyniowego waniliowego
100 gram cukru pudru
150 gram miękkiego masła ( w temperaturze pokojowej )
szczypta soli
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżki proszku budyniowego waniliowego
100 gram cukru pudru
150 gram miękkiego masła ( w temperaturze pokojowej )
szczypta soli
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
Wykonanie:
Kruszonka:
W miseczce mieszamy mąkę, proszek budyniowy, cukier, cukier z wanilią i sól.
W miseczce mieszamy mąkę, proszek budyniowy, cukier, cukier z wanilią i sól.
Dodajemy miękkie masło, mieszamy wszystko widelcem lub zagniatamy ręką,
do momentu uzyskania grudek kruszonki.
Wkładamy ją na 15 minut do lodówki. Schłodzoną wyciągamy,
rozsypujemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 stopniach, grzanie góra - dół,
rozsypujemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 stopniach, grzanie góra - dół,
przez 15 - 20 minut, aż zacznie się rumienić i pachnieć maślanym ciastem.
Wyciągamy i lekko studzimy.
Owoce:
Rabarbar obieramy z włókien, kroimy na 2 - 3 cm kawałeczki,
truskawki oczyszczamy i przecinamy na połowy.
Wkładamy do naczynia żaroodpornego, zasypujemy trzema łyżkami cukru,
Wkładamy do naczynia żaroodpornego, zasypujemy trzema łyżkami cukru,
dolewamy sok z cytryny lub pomarańczy,
wkładamy do piekarnika i zapiekamy około 20 minut,
w temperaturze 180 stopni. Wyciągamy i studzimy.
Krem:
Serek mascarpone wkładamy do miski, dodajemy serek Bieluch,
cukier puder, cukier z wanilią i ubijamy mikserem chwilkę, na gładki krem.
cukier puder, cukier z wanilią i ubijamy mikserem chwilkę, na gładki krem.
Układanie deserku:
Składniki na 4 porcje:
Na talerzyk deserowy wykładamy dwie pełne łyżki masy z serków,
obok wykładamy dwie, trzy łyżki rabarbaru z truskawkami.
Całość posypujemy obficie lekko ciepłą jeszcze kruszonką,
polewamy sokiem spod zapieczonych owoców.
Podajemy od razu.
obok wykładamy dwie, trzy łyżki rabarbaru z truskawkami.
Całość posypujemy obficie lekko ciepłą jeszcze kruszonką,
polewamy sokiem spod zapieczonych owoców.
Podajemy od razu.
I tak jak wspomniałam, śmietankowy krem, słodycz i kwaskowatość owoców,
kruchość posypki na jednym, niewielkim talerzyku - zachwycają.
Jak rabarbar - to właśnie taki rabarbar.
Przy okazji dziękuję za inspirację Rozkosznemu. Jest wirtuozem łączenia
smaków, struktur i na pozór nie mających wspólnego mianownika składników.
Czasem czerpię inspiracje z jego kreatywności. Z reguły są strzałem w dziesiątkę.
Dziś również, pełna dycha. I pycha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz