sobota, 6 kwietnia 2024

Tort orzechowy, czekoladowo - kawowy w wersji keto




Piątek. # ketopiątki :)
Czas korzystać z wyhamowującego już całotygodniowego pędu.
Chwila na koniec dnia pracy, by usiąść, podzielić się planami na weekend, 
który znów minie za szybko. 
Refleksje, podsumowanie minionego i pomysły na poniedziałkowy start.
Przy okazji można rozłożyć kilka talerzyków i pokroić ciasto. 
Jakiekolwiek by nie było, dobrze przy nim wspólnie się zatrzymać.
Tym razem był torcik.
Bardzo czekoladowy, intensywnie orzechowy, 
bez dodatku cukru i mąki. 
Przepis prosty, szybki, bezproblemowy,
jedynie masę należy przygotować dzień przed składaniem torcika, 
by zdążyła stężeć w lodowce przed ubijaniem. 
Ten niskowęglowodanowy wypiek śmiało może konkurować z
klasycznymi tortami orzechowo - kawowymi i czekoladowymi.
Dla osób na diecie niskowęglowodanowej jest 
- co oczywiste - bezkonkurencyjny.
Składniki biszkopta:
proporcje na tortownicę o średnicy 20 cm

3 jaja rozmiar L
1/2 szklanki mielonych orzechów laskowych lub włoskich
1/3 szklanki mąki migdałowej
2 łyżki erytrytolu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Wykonanie:
Mąkę migdałową mieszamy w miseczce z orzechami i proszkiem do pieczenia.
Białka oddzielamy od  żółtek, ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, 
pod koniec ubijania dodajemy erytrytol.
Do sztywnych już białek dodajemy po jednym żółtku, 
po dodaniu każdego miksując kilka sekund na najniższych obrotach.
Do powstałego kremu wsypujemy połowę sypkich składników 
- mieszamy dokładnie i bardzo delikatnie szpatułką. 
Dosypujemy drugą połowę i ponownie mieszamy 
- ważne, by masa pozostała napowietrzona. 
Przelewamy ją do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia 
i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na około 20 minut. 
Po upieczeniu zostawiamy ciasto 5 -10 minut w piekarniku, 
wyciągamy i studzimy zupełnie.
Po przestudzeniu wyciągamy z formy i kroimy na dwa równe blaty.

Masa czekoladowo - kawowa:
200 ml śmietanki kremówki 30 %
3 łyżki kremu orzechowego - u mnie z orzechów nerkowca
50 gram czekolady gorzkiej 70 % kakao
2 łyżki erytrytolu
2 -3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej w proszku
100 gram serka mascarpone
50 gram drobno pokrojonej czekolady 70 % kakao
kilka sporych łyżek kremu orzechowego ( tego wykorzystanego do masy )
do posmarowania blatów biszkoptowych

Na poncz: 
100 ml zaparzonej, przestudzonej, posłodzonej erytrytolem kawy

Wykonanie:
Za wykonanie masy należy zabrać się dzień wcześniej.
Śmietankę wlewamy do rondelka, podgrzewamy prawie do wrzenia. 
Dodajemy erytrytol, krem orzechowy, połamaną na kosteczki czekoladę, 
wsypujemy kawę rozpuszczalną i mieszamy do połączenia 
i rozpuszczenia się składników w śmietance.
Polecam użyć blendera i jeszcze gorącą masę 
zblendować do jedwabistej konsystencji.
Studzimy, przykrywamy folią i wkładamy rondelek na noc do lodówki.
Na drugi dzień zimny krem miksujemy chwilkę na niskich obrotach miksera, 
dodajemy do niego serek mascarpone ( również zimny ) 
i miksujemy ponownie do połączenia w gładką masę. 
Wrzucamy do niej posiekaną drobno czekoladę i mieszamy łyżką.

Składanie torcika:
Spodni blat biszkoptowy wkładamy do tortownicy i ponczujemy obficie kawą. 
Smarujemy cieniutką warstwą kremu orzechowego ze słoika
i wykładamy połowę masy czekoladowo - kawowej.
Przykładamy drugim blatem biszkoptowym, ponczujemy, 
lekko dociskamy, ponownie smarujemy cienką warstwą 
kremu orzechowego i wykładamy pozostałą masę czekoladową. 
Wyrównujemy powierzchnię, oprószamy wiórkami startej czekolady 
( wystarczą dwie kosteczki ) i wkładamy do lodówki.
Tort należy trzymać w lodówce, by masa miała 
właściwą, gęstą, kremową konsystencję.
Biszkopt jest wyrazisty, czuć w nim orzechy,
stanowi stabilną bazę dla nielekkiej masy.
Kawałki pokrojonej czekolady  - robią robotę, nie pomińcie ich.
Ciacho sycące, ale trudno odmówić sobie choć małego dokrojenia.
Szacunek zatem dla tych, którzy w piątek odmówili dokładki.
Nie uwierzyli, że to  keto.   











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz